wtorek, 10 grudnia 2013

Rozdział 1

-Kochanie, jesteś już gotowa?
-Tak mamo, już schodzę - od krzyczałam, skacząc po mojej ciężkiej, czarnej walizce, która nie chciała się domknąć. Tak, wiem... zabieram ze sobą za dużo rzeczy, ale dla mnie są one niezbędne do życia. Tak sądzę. Gdy druga z moich walizek w końcu uległa, zeszłam na dół, aby coś zjeść. Nie byłam zbyt głodna, ale u mojej mamy nie zjedzenie porannego posiłku, by nie przeszło.To najważniejszy posiłek w ciągu dnia.. bla bla bla.. znacie tą gadkę? Ehh. Po co to całe pakowanie? Od następnego tygodnia zaczynam studia na collegu w Londynie. Jest to dla mnie i dla mojej mamy spełnienie marzeń, bo w końcu moja ciężka praca się opłaciła. Najgorsze było to, że od campusu do domu miałam jakieś 3 godziny drogi.. no i cóż.. za często tam bywać nie będę. Największym plusem jest jednak, że moja najlepsza przyjaciółka, z którą znam się "od urodzenia" dostała się na tę samą uczelnie. Będę mogła razem z nią wynająć pokój w akademiku, a nie z jakąś przypadkową przybłędą. Owszem, lubię zawierać nowe znajomości, ale jeśli chodzi o poważne sprawy, takie jak mieszkanie, wolę nie ryzykować.
Lucy- tak miała na imię moja przyjaciółka którą kocham z całego serducha. Rozumiemy się bez słów, jest dla mnie jak rodzona siostra. Napisałam do niej szybkiego sms'a z uprzedzeniem, że za 30 minut przyjadę po nią. Długo zajęło mi namawianie mamy, żeby została w domu. Chciała oczywiście jechać z nami, a potem wrócić jakimś busem, ale nie pozwoliłam jej na to, twierdząc że się zwyczajnie do samochodu nie zmieści. Nie chciałam żeby ktokolwiek widział jej czułe uściski gdy będzie się ze mną żegnać, albo ponownie słyszeć jak mam się zachowywać a jak nie. Doskonale wiedziałam, jak sama o siebie zadbać.
Wchodząc do kuchni chwyciłam za tosta z dżemem, w pośpiechu go zjadając.Po skonsumowaniu śniadania poszłam do łazienki, wycisnęłam trochę pasty na moją różową szczoteczkę i umyłam zęby.Zakręciłam lekko końcówki włosów na lokówce i pociągnęłam rzęsy tuszem.Można by rzec, że wyglądałam dobrze.
Po spakowaniu bagaży do samochodu i ucałowaniu mamy na pożegnanie pojechałam po Lucy.
-Cześć studentko- rzuciłam dla żartu, na co ona posłała mi duży promienny uśmiech.
-Hej Zoe- odpowiedziała, po czym sięgnęła po swój bagaż i wepchnęła go do bagażnika. Słowo daje, że jeśli moja mama chciałaby z nami jechać to nie zmieściłaby się. Mój niewielki pojazd, którego dostałam na 18-stkę od całej rodziny ledwo mieścił potrzebne rzeczy.
Droga, tak jak przypuszczałam zajęła jakieś 3 godziny. Oczywiście cały ten czas przegadałyśmy rozmawiając o tym co czeka nas na studiach. Jak to Lucy.. zaczęła gadać o chłopakach mając szczerą nadzieję że pozna odpowiedniego dla siebie.
Po dojechaniu pod odpowiedni akademik, rozładowałyśmy nasze rzeczy i ruszyłyśmy do środka. Recepcjonistka wskazała nam odpowiednie piętro i pokój, gdzie od razu się udałyśmy. Pokój nie był duży i nie należał do luksusowych, ale było w nim naprawdę przytulnie. W tamtej chwili byłam tak zmęczona, że padłam na łóżko i ucięłam sobie krótką drzemkę.

------------------------------------------------------------------
No i jest 1 rozdział ! :D Długo się zachęcałam, żeby go w końcu zacząć, ale od wczoraj przyszły mi chęci :))
Od następnych rozdziałów postaram się wklejać jakieś gify lub zdjęcia, żebyście mogli niektóre momenty sobie wyobrazić :D Koniecznie zajrzyjcie w zakładki :)) Wgl to obok jest czat, na którym możecie pisać ;)
JEŚLI PRZECZYTAŁEŚ/AŚ ZOSTAW KOMENTARZ !!!


17 komentarzy:

  1. Fajne ff zaczyba się ciekawie
    @Mullingarge1993

    OdpowiedzUsuń
  2. mrr, kociaczku, nieźle się zapowiada, z niecierpliwością czekam na nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. zaczęło się fajnie, więc czekam z niecierpliwością na rozwinięcie xx

    OdpowiedzUsuń
  4. mhm, bardzo fajne zaczęcie ff. jestem ciekawa co będzie dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie się zaczyna. Na pewno będę czytała i komentowała. Ale jednak nic nie zastąpi IJAS'a .. :) <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie się zapowiada @realyVictorius

    OdpowiedzUsuń
  7. Dopiero dzisiaj zaczęłam czytać twoje opowiadanie. Jak na razie mam za sobą tylko jeden rozdział. Muszę powiedzieć, że całkiem fajne jest twoje ff. Ciekawie się zapowiada i jest pisane w sposób, który zachęca do czytania. Pozdrawiam xx
    @paulineee_k

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny początek i fajny styl pisania, powodzenia życzę <3

    przy okazji zapraszam do mnie i liczę na opinię również z Twojej strony <3
    http://secrets-keep-us-together.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie się zapowiada. Czytam dalej. :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie się zapowiada. Czytam dalej. :3

    OdpowiedzUsuń
  11. terazz zaczełam czytać, zapowiiada się super ... idę czytać kolejny :>

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy